poniedziałek, 2 września 2013

Chapter twenty - 'Payton is perfect and I'm not planning on calling the quits with her anytime soon.'

Payton POV
Oglądaliśmy telewizje ale po woli zasypiałam. Ziewnęłam i położyłam się na piersi Justina , słyszałam delikatne bicie jego serca .
Położył mnie na łóżku, po czym ściągnął moje spodenki i przykrył mnie kołdrą.
"Kochanie , muszę iść do domu " zabrzmiał głos Justina.Spojrzałam na budzik, była 12:35
"Dlaczego?" zapytałam, siadając i przecierając oczy by się przebudzić.''Mama coś chce, zobaczymy się nie długo" powiedział, po czym mnie pocałował.Odwzajemniłam pocałunek po czym wziął swoje rzeczy i wyszedł z pokoju. Naciągnęłam na siebie kołdrę po czym poszłam spać, nie patrząc na to,że przede mną cały dzień.''Kochanie'' usłyszałam głos, mojej mamy gdy weszła do mojego pokoju.Otworzyłam oczy i spojrzałam na nią ''Jak Wam się układa?'' zapytała.
''Myślę,że bardzo dobrze'' odpowiedziała."To dobrze" powiedziała, siadając na łóżku."Payton, jesteś tak chaotyczna . Posprzątaj pokój, pozmywaj i posprzątaj łazienkę-''"Zamknij się mamo! " krzyknąłem . Byłam w szoku na siebie.


"Oczekujesz, ode mnie wszystkiego. Jesteś taka niewdzięczna . Zostawiasz mnie zawsze samą w domy ponieważ twoja firma jest ważniejsza ode mnie! " krzyknęłam jeszcze głośniej. Spojrzała na mnie zdumiona.
"Niestety mamo, ja po prostu-"powiedziałam a jej ręka wylądowała na mojej twarzy.Tym razem to ja spojrzałam na nią w szoku, wstałam z łóżka i podbiegłam do szafy, wyciągając torbę, chowając do niej ubrania, płacząc w tym samym czasie.
''Gdzie ty się wybierasz?'' krzyknęła.
''Z dala od tego pieprzonego domu!'' krzyknęłam jeszcze głośniej, zakładają buty.''Masz nie wychodzić z domu!'' krzyknęła,
''Bo co? Może uderzysz mnie jeszcze raz?'' krzyknęłam, głośniej od niej.
Zbiegłam schodami i wybiegłam na dwór, padało. Byłam cała mokra, idąc do domu Justina, jak moja mama mogła mi to zrobić.
Justin POV Usłyszałem pukanie do drzwi, gdy poszedłem zobaczyć kto to okazało się że to Payton. Płakała i wyglądała na zmartwioną. Wpadła prosto w moje ramiona, a ja zamknąłem za nią drzwi.Jej płacz był jeszcze głośniejszy, co spowodowało,że moje serce złamało się na miliony kawałeczków. Przytuliłem ją jeszcze mocniej do mnie, zsuwając się po ścianie razem a nią. Oparła głowę na moim ramieniu  a ja ją pogłaskałem.''Co się stało kochanie?'' spytałem, gdy jej płacz się trochę uspokoił.
''Musiałam opuścić mój dom" powiedziała, wycierając oczy. "Moja własna mama uderzyła mnie" powiedziała przed ponownym płaczem.Siedzieliśmy w milczeniu , zanim wstałem z ziemi razem z nią. Chwyciłem jej walizkę po czym poszliśmy do mojego pokoju. Wyjęła świeże ubrania i poszła pod prysznic. Postanowiłem iść do mamy.
''Hej mamo, przyszła Payton, nie będziesz zła jeśli zatrzyma się u nas na jakiś czas? Miałam poważną kłótnię z mamą?'' zapytałem.''Jasne,że nie'' odpowiedziała, uśmiechając się.Odwzajemniłem uśmiech i udałem się do mojego pokoju. Słyszałam,że drzwi do łązienki się otworzyły i zobaczyłem Payton w ręczniku. Jej ciało po prostu świeciło, kiedy zbliżała się do mnie. Trzymałem ją w pasie i pocałowałem ją.


Jej usta smakowały idealnie. Oderwałem się od niej i uśmiechnąłem się. Sprawiła, że mój świat był lepszy. Była moim światem. Ona opadła na łóżku patrząc na mnie z uśmiechem . Położyłem się obok niej i przyciągnął ją bliżej i pocałował ją jeszcze raz.
Payton jest doskonała i nie planuje rozstać się z nią w najbliższym czasie.


____________________________________________________ 
Co sądzicie o tej akcji z mamą Payton?
Justin jest uroczy prawda? :)

Tak na dobry początek szkoły, kolejny rozdział :)
nie sprawdzałam, więc jak są jakieś błędy, to jutro poprawię.


 Miłego pierwszego dnia w szkole! :)

Locked Up-tłumaczenie
our hearts beat as one

15 komentarzy: