piątek, 2 sierpnia 2013

Chapter thirteen - "Save it justin, i don't want to hear your excuses"

Justin POV

Wszedłem do sali gimnastycznej i poszedłem się przebrać do szatni. Dziś znów mięliśmy wychowanie fizyczne z dziewczynami. Wszyscy rozgrzewali się a później stanęli w linii, dziewczyny na przeciwko chłopaków. Nagle zaczęło padać, chwilę później wszystkim dziewczyną prześwitywały staniki.

Chłopaki byli strasznie podjarani, mięliśmy zostać na dworze. Cała moja uwaga skupiła się na Payton. Jej top prześwitywał i było widać jej czerwony, koronkowy stanik. Uśmiechnąłem się do niej patrząc na jej piersi, gdy to zobaczyła zaśmiała się i przewróciła oczami. Czerwony tak do niej pasuje. Oblizałem wargi by nie były suche i z kilku innych powodów.

Przez to, że ciągle na nią patrzyłem, nie zdałem sobie sprawy, że gra się zaczęła. ''Bieber!'' Nathan krzyknął do mnie bym złapał piłkę. Szybko się otrząsnąłem i zacząłem grać.

Zauważyłem Payton biegnącą na koniec boiska. Przywitała się z jakimś chłopakiem, była strasznie podekscytowana. Przytuliła się do niego i zaczęła żywo z nim rozmawiać. Wręczył jej prezent na co strasznie się ucieszyła i mu podziękowała. Nathan i Kirk przybiegli do mnie.

''Kto to kurwa jest?'' zapytałem.

''Nie wiem, on ana pewno nie chodzi do naszej szkoły'' powiedział Kirk, krzyżując ramiona.

Nathan skinął głową, nadal się im przyglądając. Wróciła na boisko i dołączyła się do gry.


Payton POV

Nie wierzę, że Joe przyjechał do mnie! To był mój przyjaciel, jeszcze przed tym jak się przeprowadził i zaczęłam chodzić tutaj do szkoły. Dał mi naszyjnik i czekoladki i powiedział, że jeszcze się spotkamy. Umieściłam je w torbie i udałam się na matematyke. Będzie tak nudno.

Udałam się na lunch i usiadłam obok Justina. Spojrzał na mnie wkurzony ale ja tylko wzruszyłam ramionami i zaczęłam jeść swoje danie ''Nie mogę uwierzyć, że przyjechał Cię odwiedzić, aż z Ameryki do Kanady'' powiedziała Allie a Sky przytaknęła.

''No wiem, to bardzo słodkie z jego strony. Dał mi naszyjnik i czekoladki.'' powiedziałam, uśmiechając się.

''Aww'' powiedziała Allie, uśmiechając się szeroko.

Spojrzałam na chłopaków ale nie pokazywali żadnych emocji. Wyciągnęłam czekoladki i poczęstowałam dziewczyny, po czym wyciągnęłam rękę w stronę chłopaków ''Chcecie?'' zapytałam.

Siedzieli w milczeniu. Spojrzałam na dziewczyny, również były zdezorientowane. Nagle Justin zacisnął pięści i zrzucił tacę na podłogę.

''Kto to kurwa jest?''krzyknął, powodując, że cała stołówka się na nas gapiła.

''Mój przyjaciel. Przyjechał mnie odwiedzić, ponieważ się wyprowadził'' odpowiedziałam.

''Tak oczywiście, wyglądało jakbyście byli parą. Dał Ci kurwa naszyjnik i czekoladki'' krzyczał.

''Justin uspokój się! Dlaczego tak się denerwujesz?!'' zapytałam, również krzycząc.

Cała stołówka siedziała w milczeniu. '' Co z tobą nie tak?'' zapytałam po czym wstałam i odeszłam od stolika.

''Payton czekaj!'' krzyknął za mną.

Szłam korytarzem a później wyszłam na dwór ''Payton!'' krzyczał i nadal za mną szedł.

''Obraziłeś mnie przy wszystkich'' krzyknęłam.

''Przepraszam'' powiedział ''kochanie proszę''

''Daj spokój Justin, nie chcę słuchać twoich wytłumaczeń'' odpowiedziałam, wracając pieszo do domu.


 _________________________________
 No to mamy dramę ;c

Jakieś pytania? ask <kilk> (możecie pytać o wszystko, nie tylko o opowiadanie)

uf, dałam radę dodać dwa :)
kolejny rozdział jutro! :) 


ps.  jeśli znacie jakieś fajne opowiadania, które jeszcze nie są tłumaczone to możecie zostawiać linki lub tytuły :)

Przetłumaczyła: @lubmyjdb 

8 komentarzy:

  1. BOŻE, DZIEWCZYNO JA CIĘ KOCHAM. DWA ROZDZIAŁY W JEDEN DZIEŃ? <3 @biebahcatch

    OdpowiedzUsuń
  2. Drama, drama, drama :C
    Chcę Ci strasznie podziękować za te dwa rozdziały dzisiaj <3

    OdpowiedzUsuń
  3. extra ♥
    kisses Lolaa ;**

    I waiting to next ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale drama...
    bardzo dobrze tłumaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Woow czekałam na dramę. Oni za każdym razem odrazu się godzą ehs //@VeronikaMiriam

    OdpowiedzUsuń