niedziela, 21 lipca 2013

Chapter Six - She's diffrent to other girls.

Payton POV

''Więc co się stało?'' Zapytała Sky gdy weszłyśmy na korytarz szkolny.

''Nic, po prostu rozmawiałam z jego mamą i takie tam'' odpowiedziałam, otwierając moją szafkę. ''Powiedział mi, że na prawdę mnie lubi ale nie wiem czy mogę mu wierzyć'' dodałam, wzdychając i biorąc książki z szafki.

''Cóż, myślę, że należy dać mu szansę'' powiedziała Sky, opierając się o szafki.

''Chciałabym ale wszystko dzieje się za szybko w moich oczach'' odpowiedziałam.

Sky skinęła głową w odpowiedzi. Nagle pojawił się Nathan, który przytulił ją i pocałował. ''Wszystko w porządku Diamond?'' zapytał. Skinęłam głową, uśmiechając się. ''Masz teraz fizykę?'' spytał, wciąż obejmując Sky.

''Tak'' odpowiedziałam.

''Więc chodźmy'' powiedział, dając Sky jeszcze jeden pocałunek, po czym ruszył razem ze mną na lekcje.

''Jak tam ty i Sky?'' zapytałam.

''Naprawdę dobrze, dzięki'' odpowiedział uśmiechnięty.

Weszliśmy do klasy, usiadłam obok mojego partnera Alexa. Oboje zabraliśmy się do pracy, sprawdzając co będzie nam potrzebne. ''Wyjdź Bieber!'' krzyknął mój nauczyciel fizyki, wskazując na drzwi.

Justin robiła bałagan z Nathanem, który siedział dwa miejsca koło mnie. Justin podszedł do drzwi, zauważając mnie uśmiechnął się, mrugając do mnie po czym wyszedł. Zarumieniałam się po czym wróciłam do pracy. ''Payton?'' zapytał Alex.

''Tak?''

''Pójdziesz ze mną na randkę?'' wymamrotał.

Co?

''Ja.. um... więc-'' nagle zadzwonił dzwonek ''muszę iść'' powiedziałam, wychodząc jak najszybciej z klasy i udając się do mojej szafki. Zanim dotarłam do szafki, wpadłam na kogoś.

''Przepraszam'' powiedziałam, patrząc w górę. Zobaczyłam Justina, opierającego się o moją szafkę.

''Nic się nie stało'' powiedział, mrugając. '' Śpieszysz się gdzieś?'' zapytał.

''Tak, chłopak z mojej klasy zaprosił mnie na randkę'' powiedziałam, przewracając moimi oczami i zaczynając się śmiać.

''Czy on jest przystojny?'' Justin zapytał.

''Nie bardzo, dlaczego pytasz?'' zapytałam , podczas umieszczania swoich książek w szafce.

''Dobrze,nie mam żadnej konkurencji. Dzisiaj przyjeżdżasz do mnie'' powiedział, uśmiechając się.

''Tak?'' zapytałam, zamykając szafkę.

''Tak, do zobaczenia podczas lunchu''powiedział, po czym odszedł.

Justin POV

Zadzwonił dzwonek i razem z Nathanem i Kirkiem udaliśmy się na stołówkę, by coś zjeść. Przywitaliśmy się z drużyną piłki nożnej i udaliśmy się do stolika Payton, Sky i Allie. Usiadłem obok Payton i zacząłem jeść jakieś frytki.

''Kurwa'' powiedziała Payton, próbując zakryć twarz dłońmi.

''Co?'' wszyscy zapytali.

Allie odwróciła się by zobaczyć że Alex macha do Payton. '' O mój Boże, czy to twój parter z fizyki, który zaprosił Cię na randkę?'' zapytała Allie, śmiejąc się.

Payton zarumieniła się, próbując uniknąć z nim kontaktu.

''Yo, stary, pieprz się'' krzyknąłem, pokazując mu, mój środkowy palec.

Jego uśmiech zmienił się w grymas, a później odszedł. Payton spojrzała na mnie w szoku. ''Justin nie możesz ta robić, nie będzie się teraz do mnie odzywał na lekcji'' powiedziała, marszcząc brwi.

Wszyscy się zaśmiali, gdy nagle zadzwonił dzwonek. Mieliśmy naszą ostatnią lekcję, a później czekałem na Payton. Szła korytarzem, uśmiechając się. ''Nie śpiesz się'' powiedziałem, uśmiechając się.

''Niestety, musiałam zostać trochę dłużej'' powiedziała, wieszając swoją torbę na ramieniu. Weszliśmy do samochodu i pojechaliśmy do mnie. Normalnie zapraszałem dziewczyny by je pieprzyć ale z Payton wolałem spędzać czas.

Otworzyłem drzwi i przepuściłem ją, zanim poszliśmy na górę, wpadła do salonu ''Hej Pattie'' powiedziała, uśmiechając się.

''Hej kochanie'' moja mama odwzajemniała uśmiech.

Zaczęliśmy ścigać się po schodach ''X-box?'' zapytałem, uśmiechając się.

''Jestem za'' powiedziała, chwytając pilot.

Spędziliśmy ponad godzinę, grając na X-boxie. ''Boom, wygrałem'' powiedziałem.

''Pozwoliłam Co wygrać'' powiedziała, wystawiając swój język.Zamknąłem jej usta, powodując, ze przygryzła swój język ''Au'' powiedziała, śmiejąc się, przed schowaniem swojego języka do buzi. Spojrzała na moje biurko.

''Justin co to jest?'' zapytała, patrząc na zeszyty.

''Tylko praca domowa'' powiedziałem, grając w gre na X-boxie.

Odwróciła się i wyłączyła grę. ''Praca domowo najpier, X-box później'' powiedziała, wskazując na notatki.

''Co? Weź przestań. Nikt nie przejmuje się pracami domowymi'' powiedział.

''Trudno, chodź, pomogę ci to zrobić'' powiedziała, siadając na dywanie. Dołączyłem do niej. Spędziliśmy około 45 minut na odrabianiu pracy domowej. ''Przyznaj, nie było aż tak źle'' powiedziała, uśmiechając się.

Udałem, że zasnąłem, po czym zostałem uderzony w ramię. Uśmiechnąłem się, po czym znów usiadłem na łóżku, pisząc smsy z ludźmi, gdy ona schowała moje zeszyty do mojego plecaka i usiadła obok mnie.

Wyglądała niesamowicie, miała długie, opalone nogi, które idealnie wyglądały w jej szortach. Jej skóra była świecąca. Jej usta były idealne, tak bardzo chciałem je pocałować. Wtedy uświadomiłem sobie, że przyglądam się jej. Odwróciłem się szybko, udając, że nie przyglądałem jej się tak długo.

Spojrzałem na nią, a ona posłała mi zdezorientowane spojrzenie ''Chodźcie na dół, pizza jest gotowa!'' spojrzeliśmy na siebie, po czym udaliśmy się na obiad.

''Więc co robiliście?'' zapytała mama, uśmiechając się.

'' Robiliśmy pracę domową Justina i graliśmy w X-boxa'' odpowiedziała Payton, uśmiechając się.

''Ten cały stos, zadań domowych?'' zapytała mama, była zszokowana, Payton jedynie przytaknęła.

''Dziękuje Ci! Justin nie robił prac domowych od miesięcy'' powiedziała mama, chichocząc.

Payton zaśmiała się, wszyscy chwycili po kawałku pizzy. Payton próbowała mnie nakarmić ale skończyło się jedzeniem na moich włosach i całej twarzy, mama była przerażona, wiedziała, że moje włosy są dla mnie bardzo ważne ''Gdybym ja to zrobiła, już bym nie żyła'' powiedziała, śmiejąc się.

Payton POV

Wsiedliśmy do samochodu, Justin zaparkował pod moim domem. ''Dziękuje za dzisiaj, świetnie się bawiłam '' powiedziałam uśmiechając się, on odwzajemnił uśmiech i oboje się pochyliliśmy. Nasze usta były tak blisko siebie, a nasze oczy patrzyły się na nie.

Delikatnie złączyłam nasze usta, było tak idealnie. Odwzajemnił pocałunek, przyciskając nasze usta jeszcze mocniej, i położył swoje ręce na mojej twarzy. Nasze języki walczyły o dominację, kto wie przez ile, gdy nagle zdałam sobie sprawę, która godzina.

Oderwałam się od niego, uśmiechnęłam i wyszłam z jego samochodu. ''Pa'' oboje powiedzieliśmy w tym samym czasie. Poczekał dopóki nie weszłam do domu, po czym odjechał.

''Wydaje mi się, że dużo czasu spędzasz z Justinem'' mama powiedziała, uśmiechając się.

''Tak'' odpowiedziałam, uśmiechając się.

''Lubisz go?'' zapytała czekając na odpowiedź.

Westchnęłam'' Tak jakby, nie jestem pewna'' powiedziałam. ''Mam zamiar iść spać, dobranoc'' powiedziałam, wchodząc po schodach. Zalogowałam się na moim laptopie po czym weszłam na skype.

Allie i Sky od razu do mnie zadzwoniły ''Co się stało?'' zapytały w tym samym czasie.

Przewróciłam oczami, uśmiechając się. ''Nic, po prostu siedzieliśmy u niego w pokoju, później jedliśmy pizze, odwiózł mnie do domu i się pocałowaliśmy'' wymamrotałam ostatnią część.

''Jaki rodzaj pocałunku? Usta czy polik?'' zapytała Allie.

''No..'' powiedziałam, uśmiechając się'' usta'' powiedziałam rumieniąc się.

''Aw'' powiedziała Sky śmiejąc się.

''Jestem zmęczona, pogadamy jutro, dobranoc'' powiedziałam, wyłączając laptopa.

Zasnęłam w moim przytulnym łóżku.

___________________________________
Pocałowali się asdfghjk

czytam=komentuje




przepraszam za piętnastominutowe opóźnienie ;c

11 komentarzy:

  1. Hej super rozdyial kiedy nn ♡♥♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział. <33

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział

    @ariauhl

    OdpowiedzUsuń
  4. AGHEGDSJUCV JIMOND/JAYTLON <3<3<3 KIEDY NASTĘPNY? @VERONIKAMIRIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. sdfghjk kiedy następny?
    @shawtrauhl

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zwykle genialny

    OdpowiedzUsuń
  7. EXTRA ;D

    kocham to ♥|
    czekam nn ;)
    Całujee lolaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko jest swietne,ale mam taką małą uwage. Nie wiem czy to dlatego ze zaczełam czytac to dopiero dzisiaj ale jak dla mnie czas opowiadania i to wszystko bardzo szybko leci. np. Jeszcze niedawno glowna bohaterka czuła tak jakby "niechęc" i nazywała go palantem. a w tym rozdziale ktory jest dopiero 6 juz sie pocałowali i wgl. w sposob jaki to jest napisane Payton wygląda na zakochaną. Wiem ze to nie jest twoje dzieło,ze jestes tylko tłumaczką ale mysle ze fajnie by było gdyby autorka poprawiła te błędy.Naprawde lubie to opowiadanie i mozesz byc spokojna bo ja (i duzo innych osob) mam zamiar przeczytac to do konca. Ta uwaga nie jest napisana po to bys czula sie zle lub zawiedziona. Poprostu napisałam co mysle. Fajnie ze to tłumaczysz,dziękuje ♥
    Natalia.
    PS. jak juz wspomniałam to nie jest zaden hejt tylko sugestia wiec prosze nie naskakiwac na ten komentarz,kazdy ma swoje zdanie.Z gory dzieki :3

    OdpowiedzUsuń